Na meningokoki antybiotyk trzeba przyjmować

Na meningokoki antybiotyk trzeba przyjmować

Coraz więcej mówi się o meningokokach. O tym komu one najbardziej zagrażają, o tym jak szybko się rozwijają i jakie choroby są wywoływane przez te bakterie. Jednak rzadko kiedy mówi się o tym, jak wygląda ich leczenie i że ważna jest tutaj naprawdę każda chwila. Im wcześniej chory znajdzie się w szpitalu, tym lepiej będzie nie tylko dla niego, bo wzrosną jego szanse na przeżycie, ale również dla osób, które miały z nim kontakt w ciągu 14 dni, bo one również szybciej otrzymają niezbędne leczenie. Warto więc jak najwięcej dowiedzieć się o meningokokach, także o tym, w jaki sposób można leczyć choroby, które są przez nie wywoływane.

Potrzebny antybiotyk

Przede wszystkim podczas leczenia chorób wywołanych przez meningokoki, bardzo ważny jest czas, w jakim chory pojawi się w szpitalu. Im szybciej się to stanie, tym większa będzie szansa nie tylko na to, że przeżyje, ale również na to, że nie pozostaną w jego organizmie trwałe, negatywne skutki działania tych bakterii. Dlatego też leczenie odbywa się na zasadzie dożylnego podawania antybiotyku. Najczęściej penicyliny, ale także antybiotyków z grupy cefalosporyn III generacji. Jednak żeby mogły one w prawidłowy sposób zacząć działać, najpierw jak najszybciej musi być sformułowana odpowiednia diagnoza.

Nie tylko chory

Jednak nie tylko chory musi jak najszybciej otrzymać na meningokoki antybiotyk, który je zwalczy i pomoże uchronić przed rozwojem groźnej choroby. Taki antybiotyk jak najszybciej powinny otrzymać wszystkie osoby, które miały z nim kontakt w ciągu 7 – 14 dni, bo mniej więcej tyle czasu potrzebują te bakterie na wywołanie choroby. Obowiązkowo antybiotyk muszą otrzymać domownicy, jak i osoby, które miały z chorym intymny kontakt, bo w końcu meningokoki przenoszone są przez drogą kropelkową. Co więcej, takie leki powinni dostać również wszyscy, którzy w tym czasie spali z chorym w jednym pokoju, albo mogli mieć kontakt z jego wydzielinami, kiedy np. kaszlał czy psikał.

Ważne jest, aby ten antybiotyk został podany w ciągu 14 dni, bo tyle potrzebuje choroba, aby się rozwinąć, więc tyle mamy czasu aby jej zapobiec. Jednak prawda jest taka, że im szybciej zostanie on podany, tym większa będzie szansa na to, że uchroni nas przed poważnymi chorobami. Co więcej, taki antybiotyk może być podany doustnie, jak i dożylnie, a to oznacza, że lekarz znajdzie rozwiązanie odpowiednie dla nas. Nawet jeśli wcześniej szczepiliśmy przeciwko meningokokom, podanie antybiotyku będzie konieczne. W końcu nie wiemy, który konkretnie typ meningokoków roznosił chory.